I znów czas wrzucić wszystko do torby i odjechać. Tym razem bliżej odwiedzić dziadka i spędzić czas z przyjaciółmi w innym miejscu niż osiedlowy plac zabaw :) Zabieram ekipcię i jedziemy wylegiwać się nad wodą, odpocząć od miasta i wszystkiego co nas otacza a przy okazji trochę się odchamić, bo gdy temperatura przekracza 40st w cieniu to miejska fontanna (swoją drogą jest super) nie wystarcza i ciągnie na plażę :) No ale w końcu od tego są wakacje :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz