Człowiek

by 10:56 0 komentarze
 Po raz setny zaczynam pisać tego posta. Zastanawiam się nawet czy jest sens go pisać. A jeśli tak to po co?    Na słuchawkach mam Jeremiego Pearl Jamu. Setny raz słucham tej piosenki i zastanawiam się czy ona tak naprawdę nie jest o każdym z nas. Mam wrażenie że każdy z nas ma w sobie cząstkę takiego Jeremiego. Odrobinę szaleństwa i psychozy. Wszyscy jesteśmy nie normalni na swój sposób. W sumie co definiujemy normalnością? Czy to co dla mnie jest normą dla innych nie okażę się totalną abstrakcją. 

Człowiek jest jedną wielką zagadką. Kto tak naprawdę zna siebie. Czy wiemy do czego jesteśmy zdolni. Sama nieraz patrzę ze zdumieniem na to co robię i jak myślę. Czasem z przerażeniem, jak daleko mogę się posunąć. Co sprawia że od dziecka uczą nas patrzeć na siebie z pogardą, nie z skromnością lecz pogardą. Dlaczego powiedzenie " jestem najlepszy", nie czarujmy się jest TABU. Każdy z nas jest unikalny. Lecz zawsze jest coś co ciągnie nas w dół z samego szczytu, czasem zbyt gwałtownie, rzucając nami o dno. Ale czy człowiek który nie dotkną dna nie jest wstanie wzbić się na szczyt? Kto z nas wie dokąd zmierza ten świat, gdzie idziemy. Tego nikt nie wie. Każdy z nas jest poszukiwaczem prawdy na swój temat. 

Unknown

Developer

Young photographer, dreamer.

0 komentarze:

Prześlij komentarz