Jedna mała decyzja czasem ma ogromny wpływ na całe nasze życie. Z pozoru nic nie znaczy, wydaje się nieistotna lecz pociąga za sobą lawinę zdarzeń. Jest fajnie, odkrywasz nowe rzeczy, zdobywasz nowe doświadczenia, poznajesz inny świat. Podoba Ci się to co zastajesz. Czujesz się oszukany bo zazwyczaj przedstawiali Ci to jako coś złego. Oddalasz się od ludzi którzy kiedyś byli dla ciebie jak rodzina. Jesteś gotów by porzucić wszystko co masz by wejść w ten nowy "niezwykły świat". Lecz nagle pojawia się ktoś kto stwierdza, że nie puści cię tak łatwo i stwierdza, że zaczyna walczyć o Ciebie. Mimowolnie zaczynasz słuchać co twój "ratownik" ma ci do powiedzenia. Uświadamiasz sobie, że ma rację, że twój idealny obraz nieznanego to tylko przykrywka, dostrzegasz ciemną stronę tego w co się pakujesz. Nie podoba Ci się to jak daleko się posuwasz. Pragniesz wrócić, lecz okazuje się to cięższe niż się wydaje. Uświadamiasz sobie jak wiele mogłeś stracić, ryzykowałeś to wszystko co kochasz dla czegoś tak niewartego. Zmiana kierunku na drodze nie jest tak trudna, lecz kroki które musisz wykonać by wrócić do domu wydają się być niemożliwe. Wszystko idzie nie tak, jakby coś próbowało zatrzymać cię na siłę. Zastanawiasz się po raz kolejny czy warto. Lecz na twojej drodze pojawiają się osoby od których się odwróciłeś jakiś czas temu. Chcą Ci pomóc, czujesz się głupio, być może lekko zakłopotany. Jednak szybko odkrywasz, że z nimi idzie o wiele łatwiej, masz motywację by walczyć. Gdy udaje Ci się dotrzeć do domu jesteś zaskoczony jak wiele osób na Ciebie czeka. Z początku jest trudno wrócić do tego co się porzuciło. Lecz z czasem czujesz się coraz swobodniej. Z dnia na dzień jest lepiej. Wiesz, że wróciłeś na odpowiednie miejsce, i stopniowo zaczynasz nabierać sił by znów WALCZYĆ
Bywają trudne, ale są potrzebne.
OdpowiedzUsuńTrzeba walczyć- zawsze ! :)