Po każdym słońcu wychodzi burza

by Unknown 12:30 2 komentarze FRIENDS THOUGHTS

Znienawidzony moment gdy powiesz o dwa słowa za dużo osobie którą kochasz. Zdajesz sobie sprawę, iż nie do końca chcesz w to brnąć ale jest za późno by się wycofać. Każde słowo przychodzi Ci coraz trudniej, a łzy same cisną ci się do oczu. W pewnym momencie siedzisz sam zalany łzami, i uświadamiasz sobie jak bardzo tego nie chcesz. Rzucasz wszystko by w porę ratować to co jeszcze ocalało. Stawiasz wszystko na jedną kartę i...Każdy krok który przybliża mnie do ciebie jest jak pokonanie kilometra. W głowie kotłują się myśli. Lecz gdy widzę cię w oddali z trudem potrafię powstrzymać uśmiech. Gdy padam Ci w ramiona czuję się najlepiej na świecie. Jest dobrze. Wszystko mija i uświadamiasz sobie jakim jesteś idiotą. Rozmowa nie klei się zbytnio, a łzy same płyną bo jesteś świadomy tego jak wiele mogłeś stracić.

Żyjemy w dziwnym świecie w którym o wiele łatwiej jest nam stoczyć bitwę przez Facebook. Piszemy słowa które nie mają wydźwięku w rzeczywistości. On - line jesteśmy bardziej agresywni i wyrachowani. Choć przyznam szczerze, że są takie kłótnie które nawet prowadzone przez internet, sprawiają, że płaczę przed ekranem. Łatwo przychodzi nam obrażanie kogoś gdy nie widzimy jak z każdym atakiem uchodzi z niego życie. Lecz z drugiej strony nie chcemy być traktowani w ten sposób. Zastanawiam się wtedy co tak naprawdę wtedy jest w naszych sercach. Skąd w nas tyle żalu i rozgoryczenia? Może czujemy się bezkarni, anonimowi.. eh... nie wiem. Jest to straszne i co w tym najgorsze, staje się to coraz bardziej popularne. Nikomu z nas się to nie podoba, ale często tak robimy. Zwracajmy uwagę na to co piszemy, bo słowa, nawet te napisane na FB mają swoją moc i też potrafią ranić.