Bieg podczas burzy

by 08:58 2 komentarze
Biegniemy... co dzień na przód, przed siebie... Zastanawiam się często czy mamy jakiś cel w tym biegu, nieustannej gonitwie. Często biegniemy bez celu, za innymi nie widząc tego za czym gonimy, biegniemy za marzeniami innych, za stadem tak jak wszyscy bo w grupie łatwiej. Biegniemy gdzieś bo inni od nas tego oczekują rodzina, nauczyciele czy znajomi. Czasem jednak warto zatrzymać się na moment i rozejrzeć się czy aby nie zboczyliśmy z własnej trasy, rozejrzeć się wkoło i pomyśleć przez pięć minut czy miejsce w którym stoimy jest miejscem w którym chcieliśmy stać. Jeśli nie to warto przypomnieć sobie cel, cel który został wyznaczony kiedyś w przeszłości. Warto wtedy wrócić i dążyć do tego czego pragnie nasze serce. Jasne, ten bieg bywa czasem dłuższy i cięższy, łatwiej jest biec "maraton" stadem, ale widoki jakie są gdy dobiegniemy na szczyt są warte całego trudu i poświęcenia. 

Czasem zdarza się tak, że podczas tego biegu zastanie nas burza. Wstrząsa nami i nas zniechęca. Rujnuje to co do tej pory osiągnęliśmy. Burzy relacje i zostawia pustkę. My chcemy się wtedy poddać i czujemy się zniechęceni. Ale musimy znaleźć w sobie tą odrobinę nadziei i światła która na nowo rozjaśni nasz umysł. Coś co pobudzi nasz na nowo do działania, GDYŻ PO KAŻDEJ BURZY WYCHODZI SŁOŃCE 

Unknown

Developer

Young photographer, dreamer.

2 komentarze:

  1. Przecinki, kurwa, przecinki !!!!
    -Róda i Wiertecha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprosiłabym o nie używane wulgaryzmów CHÓMANY

      Usuń